Oczywiście powód może być bardzo trywialny – czasami po prostu nie stać nas na nowe auto. Ale czy rzeczywiście na sprzedaniu starego „grata” można by zarobić? Jak go odnowić, by zwiększyć wartość rynkową?
Szybki zmiany i duże efekty
Rzecz jasna odnawiając stary samochód nie będziemy chcieli ponosić wysokich kosztów, dlatego też zmiany będą widoczne, choć raczej związane z kosmetyką. Jeżeli zdecydujemy się na wymianę części to nie ma się co oszukiwać nie będzie to opłacalne, a szansa, że uda nam się sprzedaż samochód w dobrej cenie zasadniczo jest marna. Raczej na takiej inwestycji nie zarobilibyśmy. Dlatego też sądzimy, że lepiej dokonać zmian typowo estetycznych. Dzięki nim rzeczywiście poprawicie prezencje pojazdu i zwyczajnie przestanie on być Waszym synonimem wstydu. Na początek warto dokładnie umyć samochód. Jednak niekoniecznie na myjni ciśnieniowej, lecz należy przygotować kosmetyki samochodowe, gąbkę, ciepłą wodę i wąż ogrodowy. Rzecz jasna przyda się także odkurzacz. Pracę rozpoczynamy od dokładnego odkurzenia kanapy i foteli, a także dywaników. Po tym etapie pojazd myjemy bardzo dokładnie wewnątrz i na zewnątrz. Gdy samochód jest czysty widzimy najbardziej wszelkie defekty, a to oznacza, że czas wziąć się za ich naprawę.
Lakierowanie i szpachlowanie – łatwe, szybkie i przyjemne?
Wszelkie małe, ale i większe uszkodzenia lakieru można usunąć względnie szybko. Na początek wystarczy zastosować papier ścierny, którym usuwamy starą farbę. Gdy ten etap macie za sobą to należy przygotować karoserię do nałożenia nowego lakieru. Zatem w pierwszym kroku nakładamy podkład epoksydowy. Gdy warstwa jest już nałożona względnie równomiernie, można przejść do szlifowania podkładu. Możecie wykonać to papierem ściernym, ale też szlifierką. Teraz czeka Was w sumie chyba najbardziej nudna praca, a przy tym wymagająca maksymalnego zaangażowania oraz precyzji. Otóż konieczne jest szpachlowanie każdego ubytku lakieru. Powoli zbliżamy się już do końca. Gdy wszystkie ubytki zostaną uzupełnione szpachlą znowu czeka Was wyrównanie całej powierzchni roboczej. I tutaj znowu musicie pamiętać o precyzji. Pozostaje już tylko nałożenia lakieru bezbarwnego. Na tym etapie mamy dla Was jeszcze jedną ważną radę, dzięki której efekt wizualny będzie jeszcze lepszy. Jeżeli używacie lakieru bazowego, to po zmatowieniu i wyschnięciu ostatniej warstwy co trwa około pół godziny, powinniście nałożyć na niego jeszcze kilka bardzo cienkich warstw lakieru bezbarwnego. Tutaj duże znaczenie ma fakt, że już sam lakier akrylowy zapewnia świetny połysk. Przypominamy jeszcze, zawsze przy tego typu pracach używajcie taśm maskujących, które rzeczywiście wpłyną na wygodę.
Styl przez wielkie „S” dzięki farbie w sprayu
Jeżeli lakier ma się całkiem dobrze za to samochodowi brakuje stylu, a może i jego estetyka rzeczywiście jest nudna, to i to możecie szybko oraz łatwo odmienić. Wystarczy tylko zdecydować się na farbę w sprayu. Dzięki niej możecie uzyskać efekt, który Was interesuje i to bardzo szybko, ale też łatwo. Także sama aplikacja nie nastręcza problemów. Na początek oczywiście należy nanieść odpowiednio dobrany do powierzchni podkład. Po tym etapie wystarczy już nałożyć kilka cienkich warstw farby w sprayu. Teraz całość trzeba pozostawić do wyschnięcia, co zazwyczaj trwa około 2 godziny.
Wymiana dywaników i pokrowców, a także modne, niemodne dodatki
Skoro większość prac jest już wykonana, to czas przejść do wymiany dywaników, ale też pokrowców i tutaj można zaszaleć. Naszym zdaniem świetnie sprawdzą się modele utrzymane w stylistyce retro, które trącą nieco o kicz, choćby np. pokrowce z panterki. Ale trzeba przyznać, że dodają one też charakteru wnętrzu samochodowemu. Nie zapomnijcie jeszcze o małych dodatkach typu pluszowe kostki, które można zawiesić na lusterku. W ten prosty, ale też bardzo tani sposób Wasz samochód nabierze ultraciekawego charakteru i rzeczywiście będzie przyciągał uwagę.