Kiedy maleństwo ma parę dni, czy tygodni, to noszenie go nie sprawia żadnego problemu, ponieważ utrzymanie 3-5 kilo przez dłuższy czas nie jest żadnym wyczynem.
Kiedy dziecko zaczyna być cięższe, to noszenie go na rękach zaczyna niekiedy sprawiać problemy. Obowiązki domowe, które przecież trzeba jakoś wykonywać, trzeba często robić jedną ręką, ponieważ druga zajęta jest trzymaniem malucha. Właśnie z tego powodu, noszenie noworodków i niemowląt w chuście cieszy się stale rosnącą popularnością. Oprócz zalet czysto praktycznych, chustowanie dzieci niesie ze sobą szereg korzyści.
Od czego zacząć?
Wiele rodziców zna temat noszenia dzieci w chuście, ale nie za bardzo wiedzą od czego zacząć. Internet jest kopalnią informacji na wszelkie tematy, dlatego warto zasięgnąć wiedzy (w wolnym czasie, kiedy dziecko śpi) i poczytać trochę o chustowaniu. Ta metoda noszenia dzieci, jest obecnie coraz bardziej popularna i nikogo nie dziwi dzisiaj obraz mamy, czy taty z przytulonym do klatki piersiowej maleństwem. Na pierwszy rzut oka chustowanie jest bardzo skomplikowaną sprawą, ale warto spojrzeć na to z innej strony. Skoro kilkuletnie dziecko potrafi nauczyć się wiązać sznurówki, to ja, dorosły człowiek, nie nauczę się wiązać chusty? Jest to naprawdę o wiele prostsze niż wygląda.
Na początek warto zaznaczyć, że chustowanie dziecka można zacząć w zasadzie już od pierwszych dni. Wiele osób wstrzymuje się z chustowaniem dziecka od samego początku, argumentując to tym, że dziecko nie może być w pionowej pozycji zaraz po urodzeniu. Jest prawdą, że nie można pionować noworodka, ale podczas chustowania ciężar równomiernie rozkłada się na ciele taty, czy mamy, dlatego na maleństwo nie naciskają żadne siły. Maluch przez 9 miesięcy jest noszony w łonie matki, dlatego przyzwyczajony on jest do kołysania i naturalnego rytmy poruszania się ciała. Oznacza to, że chustowanie będzie kojarzyło się dziecku pozytywnie już od samego początku. Z resztą noworodki bardzo lubią być ciasno owinięte w becik, czy kocyk, ponieważ otwarte przestrzenie są czymś, czego się boją. Przez 9 miesięcy dziecko przyzwyczaja się do ciasnej i ciepłej przestrzeni, dlatego ogrom i szerokość świata może wzbudzać w noworodku lęk.
Nauka wiązania chusty tylko z początku wydaje się czarną magią. Kiedy przećwiczymy dane wiązanie kilka, a później kilkanaście razy, okazuje się, że wcale nie jest to aż tak skomplikowane. Z pomocą znów przychodzi największe medium XXI wieku, czyli internet. W serwisie YouTube znajdują się dziesiątki filmów, na których można nauczyć się wiązania chusty od A do Z. Niebywałą zaletą tych filmików jest to, że można je odtwarzać niezliczoną ilość razy, a nawet zwolnić tempo odtwarzania tak, żeby wyłapać wszystkie kluczowe i newralgiczne momenty wiązania.
Jak nosić noworodka w chuście?
Otóż jest naprawdę wiele sposobów na noszenie noworodka w chuście. Najważniejszym jest nie to jakim sposobem będziemy nosić noworodka w chuście, ale czy dziecko będzie przyjmowało prawidłową pozycję, która charakteryzuje się dużym zgięciem i umiarkowanym odwiedzeniem nóżek, zaokrąglonym kręgosłupem oraz podwiniętą miednicą.
Właśnie dlatego tak ważny jest nie sposób w jaki nosimy noworodka, a pilnowanie odpowiedniej pozycji, która nie będzie obciążała maluszka.
Jaki rodzaj wiązania wybrać?
Rodzajów wiązania chusty jest bardzo wiele. Dzięki tej różnorodności, każda mama czy tata może znaleźć odpowiedni dla siebie sposób noszenia maleństwa. Największą zaletą chustowania jest to, że nasze ręce są wolne, a maluszek ciągle z nami jest. Bliskość w pierwszych dniach, tygodniach i miesiącach, jest niezmiernie ważna, zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica.
Jednym z najbardziej popularnych rodzajów wiązań chusty jest kangur.
W tym sposobie chusta biegnie spod pupy dziecka pionowo w górę, na kształt litery ,,U’’.
Kangur pozwala na pełną kontrolę zgięcia i odwiedzenia nóżek dziecka. Jest to bardzo ważne zwłaszcza przy noworodkach, u których wszystko jest bardzo delikatne i wrażliwe.
Kolejną zaletą kangura jest to, że z tego rodzaju noszenia można bardzo szybko wyjąć dziecko. W przypadku noworodka jest to bardzo pożądana cecha.
Wiązanie kangurek - film
Wiązanie kieszonka - film
Wiązanie plecak - film
Kolejnym sposobem na chustowanie dziecka jest, tak zwany plecak prosty.
Jest to metoda bardzo podobna do kangura z tą różnicą, że maluszek jest noszony na naszych plechach. Chusta biegnie po literze ,,U’’, dlatego tak samo jak w kangurze, mamy bardzo dużą kontrolę nad zgięciem i odwiedzeniem nóżek.
Chusta nowa czy używana – dylemat każdego rodzica
Kiedy podejmiemy już decyzję o tym, że będziemy nosili dziecko w chuście, naturalnym i następnym etapem jest kupno chusty. W tym miejscy zaczyna się poważny dylemat. Kupować używaną, czy nową chustę? Pytanie to oczywiście nie jest jednoznaczne i zależy od wielu czynników. Przede wszystkim dla wielu osób słowo używana, ma zdecydowanie pejoratywny wydźwięk. Co ciekawe, w przypadku chust do noszenia, okazuje się, że chusta używana, jest często znacznie lepsza dla początkujących niż nowa.
Na wielu forach poświęconych chustowaniu, wiele matek zdecydowanie poleca chustę używaną, ponieważ jest ona już ,,złamana’’. Co to oznacza? Chusta ,,złamana’’, jest miękka i o wiele łatwiej się ją wiąże i mota początkującym chustownikom i chustowniczkom. Rynek chust używanych, jest obecnie tak duży, że każdy znajdzie swoją wymarzoną chustę. Jeśli chodzi o cenę, to są one stosunkowo mniejsze niż ich odpowiedniki ze sklepów, więc jest to kolejny argument przemawiający nad wyborem chusty używanej. Oczywiście kupno nowej chusty nie oznacza drogi przez mękę przy jej wiązaniu, ponieważ obecne chusty w wielu przypadkach, są bardzo miękkie od samego początku. Wszystko zależy od konkretnego przykładu, dlatego wybór powinien zostać dokonany tylko i wyłącznie przez rodziców, którzy będą chustować swoje pociechy.
Rodzaje chust
Obecnie na rynku jest sporo rodzajów chust do chustowania. Najbardziej popularne z nich, to:
- długa chusta tkana – jest to najbardziej popularny rodzaj chusty, który doskonale sprawdza się od urodzenia aż do końca przygody z chustowaniem.
- chusta elastyczna - ten rodzaj chusty świetnie sprawdzi się przy noworodkach i niemowlakach do ok. 7 kilogramów wagi.
- chusta kółkowa – chusta niebywale szybka w obsłudze, ponieważ dziecko w tej chuście siedzi na biodrze rodzica.
- pouch – jest to chusta w formie hamaka, zakładana na jedno ramię. Chusta ta nie ma regulacji. Jest to bardzo prosta w obsłudze chusta, ale jej minusem jest nierównomierne rozmieszczenie ciężaru, przez co często obciąża ona kręgosłup rodzica.
Mity o noszeniu dziecka w chuście
W ciągu ostatnich lat narosło wiele mitów odnośnie noszenia dzieci w chuście, takich jak:
- Dziecko noszone zbyt długi czas w chuście jest rozpieszczone i niesamodzielne.
Jest to wierutna bzdura, ponieważ bliski kontakt z rodzicem, jest tym czego noworodkowi potrzeba najbardziej, oprócz jedzenia i snu. Naukowo udowodniony jest fakt, iż dziecko, które ma częsty kontakt z rodzicem, znacznie lepiej się rozwija. Bliskość działa na dziecko kojąco, ponieważ dla maluszka tak dobrze jest znany głos i bicie serca matki. - Nie można chustować dzieci, które nie trzymają samodzielnie główki.
Kolejny mit, na podłoże w przekonaniu, że to co nowe, jest po prostu złe. Otóż, jeśli wiązanie jest wykonane poprawnie, to chusta bardzo stabilnie podtrzymuje główkę dziecka i jego kręgosłup, przytulając niemowlaka do rodzica. W coraz większej ilości szpitali praktykuje się obecnie tak zwane kangurowanie, które polega na położeniu niemowlęcia na klatce piersiowej rodzica i kontakcie skóra-skóra. - Dziecko noszone w chuście z pewnością jest powykrzywiane, wygięte i z pewnością nabawi się wad postawy.
Najciekawszym jest tutaj fakt, że wózek dziecięcy, jest popularny, tak naprawdę dopiero od około 100-150 lat. Wcześniej noworodki i niemowlęta były noszone… w chustach i nosidełkach, dlatego doskonale na tym przykładzie widać, że skoro coś sprawdzało się przez wieki, to jest po prostu dobre. Niemieckie badania jasno stwierdzają, że noszenie w chuście nie powoduje, ani nie wpływa na wady kręgosłupa. - Dziecko w chuście może się udusić, bo przecież nie ma czym oddychać.
Kolejny mit, który jest utrwalany tylko i wyłącznie przez niewiedzę. Dziecko odpowiednio ułożone w chuście, która jest w 100% wykonana z naturalnych materiałów z łatwością oddycha. - Wiązanie chust jest trudne i skomplikowane, dlatego nie warto się w to bawić.
Dla niektórych zawiązanie krawata to inżynieria kosmiczna, dlatego wszystko w tym wypadku zależy od chęci i zapału. W Internecie jest mnóstwo sposobów różnorakie wiązania chusty, więc jedynym co nas ogranicza, to chęci, chęci i jeszcze raz chęci!
Wady chustowania
Wszystko ma swoje zalety i wady, także chustowanie dziecka. Do najbardziej uciążliwych wad należą:
- Trudne początki – nie da się ukryć, że początki noszenia dziecka w chuście bywają trudne ze względu na zmęczenie, które często nie pozwala na szybkie i sprawne zawiązanie chusty.
- Zwiększający się ciężar – to oczywiste, że noworodek, który waży 3-4 kilogramy, nie jest dla nas żadnym obciążeniem, ale wraz ze wzrostem naszej pociechy, noszenie w chuście bywa coraz mocniej odczuwalne.
- Chusowanie latem – chustowanie dziecka podczas upałów może być problematyczne ze względu na temperaturę. Nikt nie lubi być spocony, a dodatkowe kilogramy radości, uwieszone na naszej klatce sprawiają, że pot dosłownie leci z nas ciurkiem.
- Osłanianie dziecka przed pogodą – przy chustowaniu nie mamy żadnych daszków, czy innych osłon dziecka, dlatego musimy zakrywać je przed wszelkimi warunkami atmosferycznymi.
- Wiązanie chusty w ekstremalnych warunkach – często jest tak, że musimy wiązać chustę podczas deszczu, czy śniegu, co jest całkiem stresujące.
Zalety chustowania
Chustowanie niewątpliwie ma wiele zalet, a jedne z najważniejszych to:
- Kontakt z dzieckiem – bliskość i poczucie bezpieczeństwa, jest dla noworodka nieocenione. Dzięki chustowaniu czujemy wzmacniającą się więź między rodzicem a dzieckiem.
- Wolne ręce – każdy świeżo upieczony rodzic wie, jak trudno jest pogodzić opiekę nad dziećmi z obowiązkami domowymi. Dzięki chustowaniu, możemy mieć maluszka przy sobie i jednocześnie robić wszystko to, co musimy.
- Rozwój malucha – naukowo udowodnione jest, że dziecko, które ma częstszy kontakt z rodzicami, rozwija się znacznie szybciej od dziecka, które cały czas leży w łóżeczku.
- Łatwiejsza aklimatyzacja noworodka – po porodzie dla noworodka wszystko jest nowe i obce. Jak sami dobrze wiemy, to co nowe, wywołuje zazwyczaj lęk, dlatego chustowanie zdecydowanie pomaga w aklimatyzacji noworodka już w pierwszych jego chwilach na świecie.
- Mniej uciążliwe kolki – te etap przychodzi prawie zawsze. Kolki potrafią często pokazać rodzicom, co oznacza prawdziwie nieprzespana noc. Dzięki noszeniu dziecka w chuście, kolki będą mniej uciążliwe dla maluszka, ponieważ ułożenie jego ciała przeciwdziała bolesnym kolkom, a ciepło płynące z naszej klatki piersiowej przyjemnie rozgrzewa brzuszek noworodka.
O czym warto pamiętać kupując chustę
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że to wcale nie cena jest wyznacznikiem użyteczności chusty. Oczywiście im droższa chusta, tym lepszy materiał, ale to nie cena jest tutaj najważniejsza. Musimy zwracać szczególną uwagę na to, z jakich materiałów wykonana jest chusta. Materiały w 100% naturalne pozwalają na swobodną cyrkulację powietrze, dzięki czemu maluszek może swobodnie oddychać.
Płacz dzieci, a noszenie w chuście
Dość często jest tak, że dziecko w chuście płacze i chce być jak najszybciej wyciągnięte. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być sporo. W pierwszej kolejności trzeba wykluczyć kolki i tego typu przypadłości fizjologiczne. Dziecko jest wtedy zrzędliwe i może wcale nie chodzić o to, że wkładane jest w chustę. Kolejnymi możliwościami płaczu podczas chustonoszenia, mogą być przeciwwskazanie, które po prostu wywołują u dziecka ból. Dlatego jeżeli płacz malucha jest obecny za każdym razem, gdy próbujemy go włożyć do chusty, należy udać się do lekarza, w celu wykluczenia wad budowy, które uniemożliwią chustonoszenie.
Jaki rozmiar chusty na początek?
Chusty do noszenia mają różne rozmiary, dlatego zanim kupimy jakąkolwiek, warto zagłębić się w temat. Rozmiary chust mają bardzo dużą rozpiętość, ponieważ najkrótsze mają długość ok. 3,2 metra, a najdłuższe 5,2 metra. Wszystko zależy od tego jakiego wiązania będziemy na początku używać, a także od tego jakiej postury jesteśmy. Standardowa i najczęściej wybierana długość 3,6 przy wiązaniu kangurka. Dla osób bardziej puszystych zalecane są dłuższe chusty.
Najważniejsze zasady chustowania
Chustowanie jest niezmiernie ułatwia codzienne życie rodziców ale należy pamiętać o kilku najważniejszych zasadach.
1. Chusta musi być dobrze dociśnięta i poprawnie związana. Tylko prawidłowe i ciasne zawiązanie chusty,pozwoli na swobodne noszenie dziecka.
2. Dziecko musi by zawsze skierowane swoją klatką piersiową do naszego ciała. Ogranicza to docieranie zewnętrznych i pozwala mu przyjąć prawidłową i naturalną pozycję ciała.
3. Przy każdym zawiązaniu chusty należy sprawdzić, czy chusta nie zasłania malszkowi nosa i ust, ponieważ maluszek musi mieć swobodę w oddychaniu.
4. Poprawne wykonanie wiązania zapewnia komfort zarówno dziecku, jak i rodzicowi.
5. Zawsze należy zwracać uwagę na ułożenie nóżek i miednicy maleństwa, szczególnie w przypadku noworodków.
Najczęstsze błędy przy początkujących chustujących
Człowiek uczy się całe życie, dlatego nie należy zrażać się błędami, tylko iść do przodu. Warto zwrócić uwagę na najczęściej popełniane błędy, dzięki czemu będzie można ich skutecznie uniknąć.
1. Zbyt luźne wiązanie chusty, sprawia, że maleństwo odchyla się, sprawiając wrażenie sprzeciwu wobec noszenia w chuście. Zbyt luźna chusta sprawia, że kręgosłup dziecka jest źle ułożony.
2. Niewłaściwe rozłożenie materiału pomiędzy nóżkami. Jest to bardzo ważny punkt, który powinien być szczególnie przestrzegany, ponieważ złe rozłożenie chusty między nóżkami powoduje opieranie się całego ciężaru na kroczu dziecka.
3. Noszenie przodem do otoczenia. Ten sposób noszenia jest nie tylko nieodpowiedni ale także niekorzystny dla dziecka, ponieważ gdy dziecko ułożone jest przodem, to cały ciężar opiera się na pasku materiału, przez co kręgosłup źle się układa. Dodatkowo dziecko, które skierowane jest w naszą stronę, czuje się po prostu bezpieczniej.
4. Wyciąganie dziecięcych rączek z chusty. Najważniejszym w chustowaniu jest, by zapewnić dziecku odpowiednią pozycję, dzięki której jego kręgosłup i miednica będą układały się naturalnie. Wyciąganie rączek z chusty zaburza naturalną harmonię ułożenia.
5. Niesymetryczne ułożenie dziecka. Bardzo ważnym jest, aby dziecko było ułożone w chuście symetrycznie. Dzięki temu zapewniona jest odpowiednia pozycja i nie występują żadne nadmierne i niekorzystne obciążenia.
Jak ubierać dziecko do chusty?
Ubieranie dziecka do chusty powinno być przede wszystkim podyktowane warunkami atmosferycznymi panującymi na zewnątrz. Należy pamiętać, że chusta jest dodatkową warstwą materiału, który grzeje dziecko. Warto zwracać uwagę na to, że zarówno przegrzanie, jak i wyziębienie dziecka, jest dla niego bardzo niekorzystne. Trzeba uważnie obserwować malucha, ponieważ jeśli zaśnie on bez problemu w chuście oznacza, że jest mu w sam raz.
W podróży lepsza chusta czy wózek?
Podróżowanie z dzieckiem nie należy do najprostszych ale wszystko zależy tak naprawdę od naszego nastawienia. W zależności, czy zamierzamy na wyjeździe więcej spacerować, czy być raczej w jednym miejscy, zarówno wózek jak i chusta mają swoje plusy i minusy.
Jeśli planujemy aktywny wypoczynek nieoceniona będzie chusta, która zapewni swobodę ruchu.
Świetnym przykładem aktywnego spędzania czasu razem z dzieckiem w chuście, jest górska wycieczka. Chusta zapewnia optymalną swobodę ruchu, dzięki czemu górska wspinaczka, nie będzie ciężka i niewygodna. Oczywiście, jeśli jeden z rodziców niesie dziecko, to na drugiego przypada obciążenie podwójnej zawartości plecaka.
Jeżeli chcemy bardziej statecznie spędzać czas wyjazdu, to wózek będzie całkiem niezłym rozwiązaniem, ponieważ maluch nie będzie cały czas na naszej klatce piersiowej.
Warto pamiętać, że noszenie dziecka w chuście nie tylko nie jest niebezpieczne dla naszego kręgosłupa ale wręcz go wzmacnia, ponieważ podczas noszenia nasze mięśnie równomiernie pracują. Noszenie dziecka podczas ciąży jest możliwe, jednakże należy pamiętać o paru zasadach. Kobieta w ciąży może chustawać pod warunkiem, że jej ciąża przebiega prawidłowo. Musi mieć ona także doświadczenie w chustowaniu, ponieważ zaczynanie w okresie ciąży, jest raczej słabym pomysłem. Wszystko zależy także od ogólnego samopoczucia ciężarnej. Warto pamiętać, że w trakcie ciąży często nasilają się dolegliwości żołądkowe, takie jak mdłości, czy omdlenia, dlatego wszystko musi być wykonywane z głową.
Chusta, a może jednak nosidełko?
Wiele rodziców roztrząsa taki dylemat, ponieważ od tego wyboru zależą kolejne miesiące rozwoju małego szkraba. Wiele osób podchodzi do tego w sposób czysto racjonalny i po prostu skupia się na plusach zarówno nosidełka, jak i chusty.
Niebywałym plusem nosidełka jest to, że nie potrzebujemy uczyć się sposobów wiązania i jest ono zawsze w gotowości. Wystarczy tylko włożyć małego podróżnika i gotowe. Jednakże w przypadku nosidełka, niezwykle ważne jest aby dobrać model idealnie pasując do naszego dziecka. Musi od pasować zarówno pod względem wagi, jak i gabarytów.
W tym wypadku chusta wychodzi na prowadzenie, ponieważ to od nas zależy jak to, jak będziemy nosili nasze dziecko. Wiązanie chusty można swobodnie skracać i wydłużać, aż do uzyskania pożądanej pozycji dziecka. W nosidełku jest zazwyczaj tylko kilka zmiennych, które pozwalają na dopasowanie nosidełka do dziecka.
Minusem chusty jest oczywiście to, że za każdym razem trzeba wiązać ją od nowa, co szczególnie na początku potrafi być czasochłonne, a wszyscy wiemy, jak bardzo cierpliwe potrafią być małe dzieci.
Jak używać nosidełko?
Używanie nosidełka jest znacznie prostsze niż używanie chusty, dlatego nie wymaga ono w zasadzie żadnego wcześniejszego przygotowania. Dziecko umieszczane jest w nosidełku przodem do rodzica. Nosidełko posiada pasy, którymi przyczepia się je do ciała rodzica. Rolą pasów, jest równomierne rozłożenie ciężaru dziecka. Musi on być tak rozłożony, żeby nie obciążał kręgosłupa i miednicy maluszka. Ciężar nie może także obciążać kręgosłupa rodzica.
Noszenie dziecka w nosidełku można rozpocząć w zasadzie już od pierwszych dni życia. Nosidełka stworzone specjalnie dla noworodków posiadają specjalne oznaczenie 0+ i posiadają wkładkę dedykowaną najmłodszym. Dzięki takiej wkładce maluszka noszony jest w poprawnej pozycji, a jego kręgosłup nie jest w żaden sposób obciążony, ani odkształcony.
Istnieje kilka rodzajów nosidełek takich jak:
* Nosidełka sztywne. Dziecko siedzi w nim w niekorzystnej i nienaturalnej pozycji, dlatego jest on zdecydowanie odradzane. Sztywny materiał nie pozwala na swobodne i naturalne wygięcie kręgosłupa, przez co dziecko przyjmuje nieprawidłową postawę kręgosłupa. Naturalną postawą kręgosłupa niemowlęcia jest litera C. Sztywne nosidełko nie pozwala na takie ułożenie, dlatego jest ono zdecydowanie odradzane dla najmłodszych.
Sztywne nosidełka dzielą się na:
- Wisiadło, w których nóżki dziecka zwisają swobodnie. Jest to rodzaj nosidełka, w którym ciężar malucha utrzymywany jest na pasie, który znajduje się między jego nogami. Właśnie dlatego nosidełka typu wisiadło są raczej odradzane, ponieważ dziecko poprzez zwisające nóżki i mocno usztywniony kręgosłup, przyjmuje w nich pozycję bardzo odległą od tej naturalnej.
- Turystyczne, które przeznaczone jest już dla starszych dzieci, które potrafią samodzielnie siedzieć. Charakteryzują się stelażem, który pomaga zapewnić dziecku prawidłową i bezpieczną pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Co ciekawe, nosidełka turystyczne posiadają często daszek chroniący przed słońcem, czy deszczem. Udźwig turystycznego nosidełka jest największy, ponieważ wynosi średnio aż 18 kilogramów.
*Nosidełka miękkie. Jest to jedno z najbardziej popularnych i najczęściej polecanych nosidełek. Największą zaletą miękkich nosidełek, jest to, że pozwalają dziecku na przyjęcie pozycji kręgosłupa w kształcie litery ,,C’’, która jest dla niego naturalna. Nosidełka miękkie polecane są już od pierwszego miesiąca życia i dzielą się na:
- Nosidło Mei Tai. Charakterystyczne mocowanie za pomocą wiązanych pasów, bardzo przypomina tradycyjne azjatyckie nosidełka, stąd też wzięła się ich nazwa. Posiadają one panel na dziecięce plecki oraz usztywniony zagłówek, który zabezpiecza głowę szkraba.
- Nosidełko ergonomiczne. Jest to po prostu unowocześniona i zmodernizowana wersja nosidła Mei Tai. Warto nadmienić, że ten rodzaj nosidełka polecany jest przez ortopedów, ponieważ dziecko przyjmuje w nim najbardziej naturalną pozycję, czyli kręgosłup w kształt litery ,,C’’ oraz nóżki w żabkę. Najważniejszą cechą, jest tutaj to, że obciążenie ciężaru nie spoczywa na kroczu dziecka, tylko na pasach. Dla rodzica jest to także najlepszy rodzaj nosidełka ponieważ nosidełko ergonomiczne posiada pas biodrowy oraz szekli, bardzo podobne do tych używanych w plecakach. Dzięki temu nosidełko nie obciąża nadmiernie kręgosłupa rodzica.
- Nosidełko-fotelik dla niemowląt. Ten typ nosidełka jest najbardziej rzadki i służy przewożeniu malucha w samochodzie. Raczej nie używa się go w innych przypadkach, ponieważ głównym celem nosidełka, jest jak najbliższy kontakt z dzieckiem.
Czy nosidełka są zdrowe dla dzieci?
Wokół nosidełek narosło wiele mitów, które często powtarzane wydają się pewnikiem. Otóż prawda jest taka, że wszelkie badania wskazują na to, że tylko niektóre nosidełka mogą być szkodliwe dla dzieci. Do tych szkodliwych i niekorzystnych są zaliczane wszystkie nosidełka sztywne takie jak wisiadło, ponieważ dziecko nie może w nich przyjąć swojej naturalnej pozycji, czyli kręgosłupa w kształt litery ,,C’’ oraz żabich nóżek. W usztywnionych nosidełkach kręgosłup narażony jest na niekorzystne i nienaturalne ułożenie, przez co dziecko może być w niebezpieczeństwie uszkodzenia kręgosłupa. Nosidełka miękkie, są natomiast całkowicie bezpieczne dla dzieci, ponieważ ich miękka i elastyczna struktura nie krępuje ruchów i pozwala na przyjęcie naturalnej postawy ciała.
Zarówno nosidełka, jak i chusty mają swoich zwolenników i przeciwników. Wszystko zależy tak naprawdę od tego, do czego my, jako rodzice się przekonamy. Dzisiejszy rynek akcesoriów dla dzieci jest tak duży, że tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Co ciekawe, decydując się na nosidełko nie zawsze musimy kupować nowe, ponieważ na portalach aukcyjnych, jest obecnie zatrzęsienie nosidełek w świetnej kondycji, a ich cena jest znacznie mniejsza niż cena nowego egzemplarza ze sklepu.
Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na nosidełko czy chustę, najważniejsze jest abyśmy uważnie podchodzili do tematu, ponieważ od naszej uwagi zależy bezpieczeństwo i prawidłowe ułożenie kręgosłupów naszych pociech. Zdecydowanym plusem nosidełek i chust jest to, że możemy nosić w nich dzieci, już od samego początku. Bliskość, którą zapewnia kontakt, jest nieoceniona i każde dziecko z pewnością do doceni. Dzięki nosidełkom i chustom możemy jeszcze lepiej budować naszą relację z naszym maleństwem, a przecież to jest w tym wszystkim najważniejsze.