Nic dziwnego, że kosmetyki koreańskie zdobywają tak ogromną popularność na całym świecie. To HIT czy KIT? Czy taka pielęgnacja skóry twarzy rzeczywiście sprawdza się wśród Europejek?
Pielęgnacja skóry twarzy według Koreanek
Okazuje się, że Koreanki przywiązują ogromną uwagę do własnego wyglądu, a na pielęgnację skóry twarzy przeznaczają nawet kilka godzin każdego dnia. Są przy tym niezwykle zdyscyplinowane, a zabiegi wykonują regularnie, krok po kroku. Właśnie do zapewnia im tak doskonały wygląd.
Pielęgnacja rozpoczyna się od dokładnego oczyszczania skóry twarzy, później następuje jej tonizacja oraz nawilżenie. Kilka razy w tygodniu Koreanki stosują gruboziarniste peelingi, a nawet każdego dnia nakładają odżywcze serum i słynne już maski w płatach - w Polsce znane są między innymi kosmetyki Skin79, które mają je w swojej ofercie.
Koreanki używają produktów kosmetycznych najlepszej jakości. Stawiają na naturalny skład roślinny, do codziennej pielęgnacji wykorzystują oleje, a aloes jest standardem.
Koreanki używają obowiązkowo kremów i kosmetyków z filtrem UV, dzięki czemu chronią skórę twarzy przed niekorzystnym działaniem promieni słonecznych, przedwcześnie pojawiającymi się zmarszczkami oraz przebarwieniami.
Poza kosmetykami dbają o cerę codziennymi masażami według konkretnych technik. Wiedzą też doskonale, że pielęgnacja skóry twarzy nie może odbywać się jedynie od zewnątrz, ale i od wewnątrz. To dlatego odpowiednio nawadniają organizm oraz regularnie stosują dokładnie dobrane suplementy. Dzięki temu nie mają problemów z utrzymaniem jędrności skóry twarzy oraz niedoskonałościami typu wypryski.
Trzeba też podkreślić, że Koreanki w porównaniu z Europejkami stosują naprawdę minimalną ilość kosmetyków kolorowych, które przecież obciążają skórę twarzy, nierzadko zapychają pory.
Skład koreańskich kosmetyków
Dlaczego właściwie koreańskie kosmetyki są tak skuteczne i stały się hitem niemalże na całym świecie? Wszystko przez ich odpowiednio dobrany skład.
W kosmetykach koreańskich, jak wspomniane już kosmetyki Skin79 znaleźć można aloes, olejek z drzewa herbacianego, żeń-szeń, ekstrakt ze śluzu ślimaka, wyciąg z zielonej herbaty, wąkrotka azjatycka i zbawienne kwasy AHA, BHA oraz PHA. W składzie kosmetyków koreańskich nie ma miejsca na parabeny, sztuczne aromaty i inne "zapychacze", które niekorzystnie działają na stan skóry. Do tego ich skład można dobierać ze względu na rodzaj cery. Ich szeroka oferta dotyczy preparatów przeznaczonych do skóry problematycznej i trądzikowej.
Filozofia koreańskiej pielęgnacji skóry przy wykorzystaniu kosmetyków o doskonałym składzie jest prosta. To powrót do natury, a więc w pełni ekologicznych zabiegów odżywczych. Koreanki czerpią z dobrodziejstw przyrody to, co najlepsze. Nie ma wątpliwości, że Europejki powinny hołdować takim samym wyznacznikom, warto odrzucić chemiczne specyfiki.