Jeśli interesują Was odpowiedzi na te pytania, to zapraszamy do dzisiejszego wpisu.
Sprzęt ortopedyczny z tej kategorii wspomaga nieoperacyjne leczenie skrzywień kręgosłupa, które są wielopłaszczyznowe. Trzeba podkreślić, że są one też stosowane w przypadku ludzi z niezakończonym wzrostem kostnym. W takiej sytuacji gorsety ortopedyczne zatrzymują progres krzywizny kręgosłupa. To jednak nie wszystko. Sprzęt ortopedyczny pozwala również uzyskać symetrię tułowia. Jest to możliwe dzięki wzmocnieniu stabilizacji, a także skuteczniejszemu rozłożeniu działających sił.
Zastanawiacie się, jak dokładnie działają gorsety ortopedyczne? Warto wiedzieć, że te akcesoria wykorzystują siły korekcyjne, które przyczyniają się do przemieszczania określonych obszarów tułowia. Ważne jest to, że ten proces zachodzi na skutek zastosowania pelot i obszarów odciążających. Ciekawostką jest fakt, że sprzęt ortopedyczny opiera się na trójpunktowym rozkładzie, który pozwala działać w różnych częściach kręgosłupa. Gorsety ortopedyczne muszą przede wszystkim dokonywać korekcji w takich płaszczyznach jak czołowa, strzałkowa oraz poprzeczna. W tym pierwszym przypadku ludzie borykają się z przesunięciami bocznymi. Jeśli chodzi o płaszczyznę strzałkową, to pacjenci skarżą się na lordozę i kifozę. Natomiast deformacja poprzeczna wiąże się z rotacją kręgów.
Trzeba zaznaczyć, że gorsety ortopedyczne generują dwa ośrodki oddziaływania na kręgosłup, czyli bierny oraz czynny. Bierna korekcja polega na ucisku wypukłego miejsca skrzywienia, derotacji kręgosłupa, a także elongacji (jest to wydłużanie kręgosłupa poprze podtrzymywanie płaszczyznami gorsetu). Natomiast czynna korekcja gwarantuje działanie antygrawitacyjne, które redukuje pogłębianie się skrzywienia. Poza tym mamy tutaj do czynienia z korekcyjnym oddziaływaniem (w trakcie wzrostu) oraz przywracaniem i jednoczesnym utrzymaniem prawidłowej struktury mięśniowej, co pozwoli pozbyć się kłopotów z bolącymi plecami. Aby sprzęt ortopedyczny zadziałał, jak należy trzeba konsekwentnie realizować zalecenia lekarza prowadzącego.